[6/163] Chodzenie z kijkami - sportowo i zdrowo

Fenomen Nordic Walking polega na tym, że jest on dostępny i bezpieczny dla każdego a jest to marsz z kijami wymyślony przez grupę fińskich lekarzy i wybitnych sportowców narciarzy. Przywędrował do nas z Finlandii, gdzie uprawiano go od lat dwudziestych ubiegłego wieku, jako trening dla biegaczy narciarskich.

Rozwój następuje od 1997 r. kiedy jego zasady zostały opisane przez Marko Kantaneva, który w swych opracowaniach wskazywał na jego walory zdrowotne, łatwość uprawiania i dostępność dla każdego bez względu na wiek.

Nie znalazłem w naszym mieście danych dotyczących ile osób uprawia Nordic Walking, ale sądząc po tym ile osób spotykamy, na co dzień spacerujących z kijkami sądzić należy, że jest to znaczna grupa pasjonatów, a od soboty 27 czerwca 2015 r. na czele tej grupy stanął Dariusz Grządziel.

Pasjonat chodzenia z kijkami postanowił zorganizować w Ustrzykach Dolnych I Bieszczadzkie Mistrzostwa Nordic Walking, do współorganizacji namówił Urząd Miejski Ustrzyki Dolne, Hotel Strwiąż Ustrzyki Dolne, Pizzeria Roma Ustrzyki Dolne, Szkoła Podstawowa w Hoszowie, Ustrzycki Dom Kultury i Stowarzyszenie Miłośników Sportu i Rekreacji „Alpejczyk" przy PGNiG S.A. w Warszawie. Pomysłowi przyklasnęło Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking. Darek Grządziel jest nie tylko pomysłodawcą i organizatorem Mistrzostw, ale również jednym z wielu inicjatorów powstania tras Nordic Walking koło Ustrzyk Dolnych w Ustjanowej. „Pierwsze Mistrzostwa zorganizowaliśmy w Ustrzykach, - wyjaśniał Dariusz Grządziel - nie tylko ze względu na skromne środki finansowe, ale przede wszystkim, dlatego, że nie wszyscy mieliby możliwość dotarcia do Ustjanowej, jednocześnie w mieście propagowaliśmy chodzenie z kijkami wśród kibiców."

Na starcie stanęło blisko 70 zawodników, nie tylko z naszego regionu, choć oni stanowili największą grupę, przybyli zawodnicy z Krosna, Kolbuszowej, Leżajska, Kijowa i Lwowa na Ukrainie. Zawodnicy podzieleni byli na grupy wiekowe.

Mistrzostwa rozpoczęły się od wspólnej rozgrzewki prowadzonej przez wicemistrza Świata Marcina Michalca z Krosna, który jednocześnie prezentował właściwe techniki chodzenia z kijkami. Uczestnicy zawodów i nie tylko mieli możliwość uzyskania indywidualnych porad nie tylko od mistrza, ale również licencjonowanych instruktorów Nordic Walking.

Trasą zawodów była pętla z „Parku pod Dębami" pod stok Laworty. Zawodnicy mieli do pokonania – w zależności od wieku – dwa dystanse 1 i 5 km. Najmłodszym uczestnikiem był dwunastoletni Paweł Petryłka z Sanoka, a najstarszym wśród mężczyzn siedemdziesięciu siedmioletni Jan Bigaj z Ustrzyk Dolnych, a wśród kobiet Stefania Demkowska z Ustrzyk Dolnych.

Na mecie zawodnicy nie kryli, że trasa była bardzo trudna, szczególnie dużo wysiłku wymagało podejście na stoku Laworty. Wszyscy – z medalami na piersiach – byli pomimo dużego wysiłku bardzo zadowoleni. Danuta i Zenon Strugała komentując zawody i skalę trudności, mówili: ..."my chodzimy w zasadzie po płaskich terenach z małymi podejściami, a ta trasa była bardzo dla nas trudna, ale ukończyliśmy i to daje największą satysfakcję". Marcin Michalec i Darek Grządziel wyjaśniali, że Nordic Walking uprawia się na trasach o różnych skalach trudności, a ta była trasą górską, stąd poziom trudności większy.

Zakończeniem zawodów było jak na poważne zawody przystało uroczyste wręczenie medali, pucharów i nagród, które zawodnikom wręczali: Bartosz Romowicz - Burmistrz Ustrzyk Dolnych, Dorota Rogula - Sędzia Główny Zawodów – przedstawiciel Polskiego Stowarzyszenia Nordic Walking, Dariusz Grządziel - pomysłodawca zawodów, Jacek Łeszega i Krzysztof Lachowski - Urząd Miejski Ustrzyki Dolne.

Wszyscy i zawodnicy i widzowie owacjami nagradzali laureatów pierwszych sześciu miejsc w grupach wiekowych. Kiedy opadły emocje tych zawodów przyszły plany na przyszłość, ktoś powiedział do Darka Grządziela -..."będziesz na Mistrzostwach Polski w Lubinie we wrześniu? – tak - odpowiedział - ale w przyszłym roku widzimy się w Ustrzykach..." Nie zostaje nic więcej zapraszamy za rok.

(msm)